Bo życie tak naprawdę zaczyna się po 50-tce… w bicepsie

Piknik Molesta 15.09.2018 !

Kochani ! 

Kto był na MotoPaker Party „Dobra zmiana” edyszyn ten wie jakie szczęście ze strony gospodarza Remka nas spotkało, ile radości sprawił użyczając miejsca w wiosce Molestowice urody przecudnej. Remek chyba dobrze nas wspomina lub zadziałał czar kurtuazji ponieważ organizując swój doroczny Piknik vol. 10 zaprosił także MotoPakerów !!!

Poniżej ogłoszenie parafialne Remka napisane jakże niepowtarzalnym, kwiecistym językiem. Taki styl prezentował tylko Chuck Norris w książkach datowanych na wiek przed biblią Gutenberga 🙂

 

Elo Mordeczki,

Sprawdzone, nie chce być inaczej, nawet kalendarz Inków wskazuje, że 15.09.2018 to data przełomowa o wielkim znaczeniu kulturalno – społecznym. Koniec świata;)! Oczywiście domyślacie się, że to właśnie wtedy planowany jest Piknik na Moleście vol. 10!!! Godzina 14:00.

Każdy z Was wie co i jak, chłopcy przynoszą bronki, dziewczynki popisowe dania, ładnie się ubieramy w stroje z gatunku luźna elegancja i jadymy z koksem. Plastykowe talerzyki, wykałaczki z chińskiego bambusa, kubki zajebane z Orlenu i aluminiowe tacki dzięki, którym wszyscy równo zbliżamy się do Alc’hajmera! Rozgrzana kiebła otwiera komórki w wargach, chłonne ścianki z rozkoszą chłoną każdą cząstkę aluminium i sru do mózgu. Tyle wykładu pro zdrowotnego. Grill będzie i tak gdyż może lekko pizgać więc trzeba jakoś podnosić temperaturę;). Apropos pogody to nie martwcie się. na Moleście są rozliczne wiaty – to info musi znaleźć się w każdym komunikacie o pikniku;). Ostatnio okazało się, że jest mały problem z szerszeniami ale wiecie przecież, że z owadami jestem na ty i ze mną jesteście bezpieczni, tzn. ja wezmę strój pszczelarski a Wy weźcie fenistil na ukąszenia i adrenalinę w strzykawce;).

Jak co edycja są nowi członkowie one way ticket listy mailingowej. Muszę więc napisać w skrócie co ich czeka! Otóż piknik na molescie to spontaniczne wydarzenie a jej luźna formuła pozwala dowolnie się interpretować. Sami ustalacie swoje menu, przywozicie co chcecie, rozmawiacie z kim chcecie, możecie nawet się nie odzywać a jedynie obserwować – pełna dowolność! Dozwolone jest także zabieranie swoich znajomych, jeśli np. Wasza nieśmiałość jest na tyle duża, że musicie stworzyć swój obóz;). Ostatnio dowiedziałem się, że są wśród zaproszonych ludzi takie osoby, które aby nie obrazić gospodarza nie biorą ze sobą żadnego prowiantu;). To również jest dopuszczalne, nie od dziś wiadomo, że Wimar w Graczach utrzymuje się głównie z zakupów jakie robimy przed piknikami tak więc keine grenzen. Wieść gminna niesie, że gdy Stachu zbliża się do kasy ze swoim portfelem ze skóry dzikiego merynosa to kierownik ochrony popełnia sepuku aby nie być obciążony transportem tak olbrzymiej gotówki…

Co dla dzieciaczków;)? Dmuchana zjeżdżalnia for sure, planuje też rozłożyć parkiet i puścić muzykę taneczną, czas aby zaczęły tworzyć się pierwsze pary. Planuje też typowe punkowe konkursy bez jasnych zasad aby to dzieci same wymyśliły co i jak i żeby każdy był zwycięzcą!

Mogę potwierdzić to już dzisiaj, będzie Puch, każdy kto się na nim wyjebał wie jak narowista to maszyna, szczególnie po kilku bronkach. Apropos motocykli, to mam nadzieje, że Ziomki z mojego klubu motocyklowego MotoPaker również przyłączą się do piknikowania:)?

To chyba tyle, życzę udanego tygodnia i pozostańmy w intaczu,

Remiś”

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *