Nasz nowy klubowy ziomek Qba może wypowiedzieć magiczne słowa: „mam i ja !„
Ileż można słuchać docinków kolegów, jak długo można patrzeć tęsknym wzrokiem na ulicy za oddalającym się cudzym rumakiem?
Od czasu wymuszenia pierwszeństwa przez pewną emerytkę spod Torunia i zgruzowania własnego sprzęta, Qba czuł że coś mu zabrano a bólu nie ukoił nawet pokaźny przekaz pieniężny z PZU. Kiedy rachunki za prąd po nocnym oglądaniu otomoto zjadły kolejną pensję – powiedział „dość !” Udział w MotoPaker Party tylko utwierdził go w przekonaniu, że może żyć bez wódki ale nie bez motocykla ! W garażu stoi Honda VTR 1000, miejmy nadzieję, że zostanie oblana bo inaczej może się rozeschnąć… 🙂
Serdecznie gratulujemy !